Wywiad z dr inż. Maciejem Połygą (Polychem Systems) podczas Graco Road Show 2013 w Poznaniu

Wywiad z dr inż. Maciejem Połygą (Polychem Systems) podczas Graco Road Show 2013 w Poznaniu

12 kwietnia 2013 Wyłącz przez puonlineadm

Wykład Pana Macieja PołygiPanie Macieju, po Pana wykładzie nt. „Natryskowe systemy poliuretanowe produkcji Polychem Systems – parametry i zastosowanie” pojawiło się bardzo wiele pytań ze strony wykonawców izolacji . Głównie były to pytania na które również ekipy natryskujące piankę PUR muszą odpowiadać przed inwestorami (dlaczego pianka zamiast wełny etc.), czy niejednokrotnie muszą bronić się przed inspektorami ppoż tzw. „Strażakami”.

Chciałbym aby ustosunkował się do argumentu wysuwanego przez producentów wełny mineralnej – palność pianek otwarto- i zamkniętokomórkowych.

Nim odpowiem na to pytanie, chciałbym zaznaczyć, że ataki ze strony tej grupy występowały już o wiele wcześniej i skupiały się na producentach popularnych dziś styropianów. Prawdę mówiąc ten atak jest zrozumiały, ponieważ pianka PUR stanowi bardzo dużą konkurencję w stosunku do wełny mineralnej, dlatego często producenci szukają argumentów aby przekonać odbiorców, żeby to właśnie wybrali ich produkt, a nie inny. Pianka poliuretanowa jak dobrze wiemy posiada lepsze właściwości w stosunku do wspomnianego produktu konkurencji (zarówno w trakcie montażu jak i po wielu latach).

Jednak na fali krytyki stanęła przede wszystkim pianka otwarto komórkowa. Wiązało się to z kilkoma przyczynami: przede wszystkim jest to materiał o lepszych właściwościach, po drugie czas jego montażu jest o wiele krótszy, a sposób prostszy, i co najważniejsze pianka otwarto komórkowa jest bardzo wydajna i przez to również ekonomicznie konkurencyjna. Pianka poliuretanowa zamkniętokomórkowa spotkała się z mniejszą falą krytyki, ponieważ jest stosowana głównie na pokryciach dachowych zewnętrznych więc tu stanowi pośrednią konkurencję produktową (hydro i termo renowacja dachu) i jest ogólnie izolacją droższą.

Jeśli chodzi o argumenty za palnością pianki PUR wysuwane przez jej przeciwników, to sposób ich prezentacji jest często nie do przyjęcia gdyż podkreślane jest to, że pianka sama w sobie jest materiałem palnym (co jest prawdą), a pomijany jest fakt iż kompletne systemy izolacyjne oparte na poprawnie zainstalowanej piance PUR są w pełni bezpieczne i spełniają wymagania stawiane przez prawo budowlane . Uwaga ta prawdziwa jest zarówno dla pianek otwarto- jak i zamknięto komórkowych.

Wśród wykonawców izolacji, remontujących dachy, a także dokonujących całościowej termomodernizacji obiektów pojawia się coraz częściej pytanie czy pianka PUR jest w stanie wyprzeć płyty styropianowe nakładane na elewację?

Zbliżające się zmiany w prawodawstwie wymuszają poniekąd takie pytanie na wykonawcach izolacji w tym firmach budowlanych. Jak pokazują projekty ustaw obiekty mieszkalne musiałyby posiadać w 2021 roku warstwę ponad 20 cm styropianu, stąd pytanie czy nie warto szukać lepszego materiału. Metoda lekka mokra (tynk, natryśnięta pianka PUR, tynk) jest bardzo trudna do zastosowania.

O ile w przypadku poddaszy stosowana jest pianka o strukturze otwartej komórki, i obcięcie zbędnej warstwy jest stosunkowo łatwe (np. do wysokości krokwi, by przykręcić płytę g-k), o tyle przy piance o strukturze komórki zamkniętej wymaga to bardzo wiele wysiłku. Zresztą pozostaje kwestia równego ścięcia pianki, na której ostatecznie pojawi się tynk. Jest to trudne, ale nie niemożliwe zadanie.

O wiele prostsze wydaje się zastosowanie płyt z pianki poliuretanowej. Oczywiście wymaga to zastosowania dodatkowych kotw, i zawsze jest obawa, że będą te płyty (podobnie jak styropian) pracować, czego możnaby uniknąć w metodzie lekkiej mokrej. Mimo wszystko jednak uważam, że styropian zostanie wyparty przez piankę PUR w postaci gotowych płyt.

I ostatnie pytanie Panie Macieju, nie tak dawno publikowaliśmy na naszym portalu izolacji natryskowych pu-online.pl informację (link do artykułu) na temat Holenderskiej Partii Zielonych „Dutch Green” reprezentowanej przez Basa Eichouta , która zamierza wprowadzić zakaz używania HFC (fluorowęglowodoru)  jako środka spieniającego. Chciałbym zapytać o Pana zdanie czy jest to typowy zabieg pro eco, czy raczej wierzchołek góry lodowej działań konkurencji (wełny mineralnej, styropianu)?

Czytałem ten artykuł, i sprawa tak naprawdę polega na tym, że obecne środki spieniające HFC ( np. 365/227) są bezpieczne dla warstwy ozonowej, przy czym mają niezerowy potencjał cieplarniany. Uważam, że problem ten jest nadmuchany ponieważ po pierwsze te gazy nie opuszczają pianki przez cały okres jej stosowania, a jedynie mogą być emitowane przy produkcji pianki.

Ważnym jednak jest, że każdy producent i przetwóra dąży do tego, aby ich emisja była ograniczona do minimum ponieważ są to środki stosunkowo drogie. Po drugie nie jestem teraz w stanie określić jaki dokładnie jest obecny procent w udziale cieplarnianym poroforów fizycznych w  piankach PUR, lecz jestem przekonany, że jest on praktycznie znikomy. Firmy produkujące czynniki spieniające już teraz szukają substancji spieniających o minimalnym GWP. Dodać należy, że taka sytuacja zdarza się średnio co 5-8 lat, a u jej podstaw leżą „zielone partie” często finansowane i promujące projekty dużych firm konkurencyjnych branż.

Masz pytania? Kliknij tutaj i zadaj je na forum!

Tagi:
Ocieplenia
, Remont dachu, Natrysk pianki, Hydroizolacja, Pianka poliuretanowa, Pianka natryskowa, Termoizolacja, Elastomer, Piana pur, Maszyny do pianki pur, Sprzęt graco, Dystrybutor graco, Natrysk pianki poliuretanowej, Izolacja poddasza, Izolacje natryskowe, Maszyny do pianki poliuretanowej, Maszyny graco, Maszyny gusmer, Maszyny natryskowe, Pianka otwartokomórkowa, Pianka pur, Polimocznik, Polyurea, Powłoki natryskowe, Reaktor do pianki, Systemy dozujące, Wlew pianki, Pianka zamkniętokomórkowa